To już prawie rok minął od czasu gdy w Wietnamie odkryliśmy grzyby shimeji. Grzyby te mają cudowny maślano- orzechowy smak. Jakiś czas temu znalazłam je w Makro. Od tego czasu już kilka razy gościły u mnie w kuchni. Robię z nich sos który 
Składniki:
- dwa steki z polędwicy grubość ok 5, 6 cm
- paczka grzybów shimeji
- łyżka masła
- śmietana 18% ok 100 ml
- śmietana 30% ok 50 ml
- cebula
- rucola, młody szpinak
- sól, pieprz, sos sojowy
Przygotowanie sosu:
- na patelni rozgrzewamy masło dodajemy jedną cebulę pokrojoną w kostkę. Podsmażamy aż cebula się zeszkli.
- dodajemy całe grzyby shimeji odcięte od nasady podsmażamy ok 10 min. ( grzyby te nie wymagają długiej obróbki)
- kiedy grzyby się usmażą dodajemy obie śmietany doprowadzamy do zagotowania
- sos doprawiamy solą, pieprzem i sosem sojowym wedle swojego uznania. Można też dodać czosnku.
Przygotowanie steków:
- steki posypujemy solą i pieprzem lekko skrapiamy olejem rzepakowym i odstawiamy na ok 1 godz do lodówki
- przed smażeniem mięso należy wyjąć 15 min wcześniej
- nastawiamy piekarnik na 220 stopni
- rozgrzewamy bardzo mocno patelnię, najlepiej grillową. Steki obsmażamy z każdej strony żeby wszystkie pyszne soki zostały w środku.
- steki wstawiamy z patelnią do piekarnika i w zależności od upodobań wysmażmy. Ja lubię medium rare. Najlepiej użyć termometru do mięsa.
Steka najlepiej podać z prostą sałatka z rucoli i szpinaku polanego sosem vinegrette. Smacznego.
